Według francuskiego raportu „Team Daily” aktualna liczebność pierwszego zespołu Grand Paris znacznie przekracza standard, sięgając 33 osób. Klub ma nadzieję, że usunie część graczy na zimowym rynku transferowym, aby zmniejszyć obciążenie płacowe. sklep piłkarski

Pierwszą rzeczą, którą Wielki Paryż chce wyczyścić, jest Icardi. Oprócz jego dobrze znanych problemów poza boiskiem, jest również jego nieistotny status w drużynie, ponieważ jest piątym napastnikiem drużyny (po Neymar, Mbappe, Messi i Di Maria), Pochettino prawie nie ma Daj mu szansy.

Leonardo ma nadzieję, że wniesie do klubu opłatę transferową w wysokości 50 milionów euro, ale biorąc pod uwagę słabe wyniki napastnika w ciągu ostatnich półtora sezonu, ta liczba wydaje się niemożliwa.

Innym graczem, który może odejść, jest Diallo. Choć na początku sezonu był startowym kandydatem Pochettino na lewą obronę, wysoki poziom rywalizacji w obronie, w tym przybycie Nuno Mendesa i powrót do zdrowia Bernata, utrudniały mu wejście do wyjściowego składu. . Ponadto ciągłe kontuzje doprowadziły również do umieszczenia go na liście transferowej.

Kolejnym obrońcą, który powinien odejść, jest Kulzava, który został odnowiony do 2024 roku podczas epidemii. To zagadkowe posunięcie Leonarda, reżysera Paryża.

Prawy obrońca Colin Daba, który nie może konkurować z Ashrafem, również może odejść. Ponadto na liście oczyszczającej znalazł się również młody Embimbe. Pomocnik jest jednym z nielicznych młodzików, którzy w tym sezonie poświęcili czas Pochettino. Jeden z graczy.

Ponadto Rafinha, który „zaginął” od października, oraz trzeci bramkarz zespołu Sergio Rico, który nie mógł konkurować z Navas i Donnarummą, mogą odejść w styczniu.